poniedziałek, 19 sierpnia 2013

Przerwać ciąg

Moje najważniejsze zadanie na teraz to przerwać ciąg obżarstwa, który trwa już ponad tydzień.. Wczoraj prawie udało mi się cały dzień przeżyć w wolności, dopóki późnym wieczorem nie otwarłam lodówki.. Nie wytrzymałam tego napięcia. Pomimo, że cały dzień powtarzałam sobie ,,tylko dziś musisz wytrzymać, jeszcze tylko parę godzin i pójdziesz spać".

Dziś rano postanowiłam sobie ruszyć w bieg...  I tak pięknie rozpocząć nowy tydzień. Ale niestety znowu jakaś chora siła zaprowadziła mnie najpierw do kuchni. Nie mogłam odpędzić natrętnych myśli o jedzeniu... I wytrzymać tego dyskomfortu psychicznego.
Mój żołądek już nie może.. Wszystko boli. A mi ciągle, bez przerwy chcę się jeść.

Czuję niemożność zrobienia czegokolwiek.
Jakby ktoś uwiązał mi ręce i nogi.
Pogrążona w jednym celu.
Zamknięta nałogiem.

,,Zmiłuj się nade mną, Panie, bom słaby." Ps 6,3

7 komentarzy:

  1. Ja jak rzucałam paleni,a bardzo ciężko mi było rzucić.
    To powtarzałam sobie"wczoraj wytrzymałaś szkoda by było tego dnia stracić"
    Tylko,że z papierosami łatwiej wygrać,jak się odstawi to na zawsze,a jeść trzeba.Nie da się odstawić i zapomnieć.
    Ja postanowiłam sobie życie w abstynencji jedzeniowej.Nie kupuję zapalników,rodzinie zapowiedziałam,że wyganiam każdego kto przyjdzie ze słodyczami.
    A na odzywki typu"jedno ciasteczko,cukiereczek
    Ci nie zaszkodzi,odpowiadam.
    "a gdybym walczyła z nałogiem alkoholowym,to też namawiali byście mnie na jednego"
    Podziałało.
    Życzę Ci Kochana Trzcinko dużo silnej woli.
    Barbara

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Przed długi czas wierzyłam, że mogę jeść zapalniki - że nawet anorektyczne jest odstawienie ich. Teraz juz wiem, że moja choroba wymaga wyeliminowania niektórych produktów. Nie jem słodyczy, kiedy jestem w abstynencji w ogóle. Naucyzłam się odmawiać bez zbędnego tłumaczenia. Bardzo mnie to cieszy... Choć całkiem niedawno zdarzyła się sytuacja, że pewna osoba bardzo mnie namawiali do zjedzenia słodycza, a ja nie chciałam, by inni ponyśleli, że się odchudzam i zjadłam.

      Usuń
  2. Mi jeszcze pomagają w utrzymywaniu abstynencji,metamorfozy.
    Oglądam babeczki,które poradziły sobie niejednokrotnie z olbrzymią nadwagą i motywuje mnie to.
    Podsyłam Ci też linka do bardzo fajnego bloga.
    Mnie on pomaga skomponować niskokaloryczny posiłek.
    No i są tam zdjęcia babeczek,które poradziły sobie z nadwagą.
    I to niektóre nawet z dużą.
    http://smak-zdrowia.blogspot.com/2013/03/galeria-metamorfoz.html
    Pozdrawiam Barbara

    OdpowiedzUsuń
  3. o cholipka, typowych ciągów jedzeniowych nie miałam. Może dlatego że w takich momentach staję przed lustrem, wyciągam swój pokaźnych rozmiarów, piękny lecz zdecydowanie za wielki (bo słowo duży już dawno przestało pasować)brzuch i wystarczy że poprzelewa mi się w rękach, bez kontroli poruszy się w sobie tylko znanym kierunku i... Naprawdę stwierdzam, że nie warto. I mimo, że zmagam się z ogromną otyłością, zdaję sobie sprawę że kolejne niepotrzebnie włożone jedzenie do ust zrobi różnicę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Witam i wspieram :)
    To co ja u siebie zauważyłam, w momencie kiedy poważnie zdałam sobie sprawę, że to już nie jest tylko podjadanie i ogromna miłość do jedzenia, lecz mój nałóg, że coś jest nie tak - skoro czuję się ok przez chwilę, a później w ciągu dnia jestem niesamowicie pełna, wzdęta i mam wyrzuty sumienia. Samo uświadomienie sobie powagi sprawy, i to, że wiem, że nie jestem w tym sama - inni również walczą - motywuje mnie do tego, żeby się powstrzymać. Jest ciężko, trzeba przyznać, ale będę niesamowicie dumna i szczęśliwa, jeśli nauczę się to kontrolować i uda mi się w końcu dojść do wymarzonego celu - jeść zdrowo i tak też wyglądać :)

    Pozdrawiam,
    monikaa345

    OdpowiedzUsuń
  5. Św. Ignacy Loyola: "Módl się tak, jakby wszystko zależało od Boga. Działaj tak, jakby wszystko zależało od Ciebie." To chyba najbardziej zdrowe podejście do życia i duchowości. Dobrze rozumiane i wcielone w życie daje poczucie wewnętrznej pełni.
    Z pozdrowieniami Barbara

    OdpowiedzUsuń